Sandra Dumroc to nazwa mojego Awatara w snach.

To "pojazd" do poruszania się w poziomach i warstwach mojego umysłu. Jest bardzo logiczna i wrażliwa, to fantastyczny obserwator, pragmatyczny, jak nie poczuje, to ugryzie, ale nie brakuje jej innych cech, czasami jest złośliwa i wygodna. Wolnościowa.

To strateg i na pewno jest stara, świetnie porusza się w rzeczywistości sennej, tak jakby to robiła od zawsze.

Sen to brama. Otwarta Muszla Jakuba (jak symbol nieskończoności)

Wszyscy widzimy to samo, tylko zmieniamy nakładki czasu w jakim osadzone jest zewnętrzne "Ja" 


"By poznać Boga potrzebujesz tylko matematyki, fizyki i języka obcego, reszta jest zbędna..."