2018-09-06
O zniknięciu wróbli mazurków. (Z 2018 r. Wróble wkrótce wróciły. Tekst służy za testowy.)
Niedawno, w końcu sierpnia lub na początku września, zauważyłem, że nie ma wróbli. Śpię w pokoju wychodzącym na taras, obok są wysokie i geste krzewy: forsycja, cisy i tuje, za rogiem domu żywopłot głogowy, na ścianie gęsta warstwa dzikiego wina. Wszystko to było atrakcyjnym siedliskiem dla wróbli. Gnieździły się co roku i na gniazda wyszukiwały szpary w budynku, których nigdy bym się nie spodziewał ani nie dostrzegł, gdyby nie one. Jedno z gniazd miały pod dachem tarasu. Zimą przychodziły do karmnika. Zimą było je najlepiej widać i słychać, było ich więcej i przesiadywały w żywopłocie: chroniły się w głogu ostrogowym; taki specjalny głóg, który ma zadziory 5 cm długie. Jestem przekonany, że jeszcze w lipcu były, słyszałem je zawsze rano. Zdarzało się, że robiły mi pobudkę.
Teraz ich nie ma.
Dziwię się, dlaczego. Jakiś drapieżnik je wyjadł? Ale żadnego zwierzęcia nie zauważyłem, kota u nas nie ma, od sąsiadów nie przychodzą unikając naszych psów. Jakaś cicho działająca w nocy kuna lub inny łasicowaty? Ptak drapieżny? – tego bym zauważył. Choroba?, całkiem by je wygubiła?, wątpliwe. Zatruły się jakimś „środkiem ochrony roślin”? Mało prawdopodobne.
O wróblach pisze się, że giną, ubywa ich w miastach. Ale nasze wróble nie były z miejskiego gatunku wróbel domowy, tylko wróbel mazurek. Wróble wiejskie. Mazurki od domowych różnią się widoczną z daleka ciemną plamą-kropką na policzkach.
Nie ma też u mnie kosów. A były. Pokazywały się regularnie i co najważniejsze, śpiewały. Na mojej działce lub sąsiednich gniazdowały. Zauważyłem ich brak zaraz po braku wróbli.
Patrzę po Milanówku i nigdzie dalej też wróbli nie znajduję. Co się stało?
Zdjęcie z Wikipedii, autor Andreas Trepte
Konieczny dopisek po dwóch latach: Oczywiście wróble wróciły. Pewnie wtedy robiły sobie jakieś swoje małe odwiedzanie okolicy i rodziny.
Konieczny dopisek 2. Po co w ogóle ten tekst zamieszczam? To jest tekst testowy. Na nim testuję kolejne warianty oskryptowania tego bloga — w php, mysql i css.
Komentarze:
2020-08-09 : Wróble są fajne...
o te ptaki :)
Popieram potrzebę troski
Fotki mi się nie wklejają
2020-08-15 Wojciech Jóźwiak: Próba z https
2020-08-15 Wojciech Jóźwiak: Jeszcze jedna próba z wróblami
2020-09-14 Wojciech Jóźwiak: Próba komentarza jak zwykle z wróblami
2020-09-29 Wojciech Jóźwiak: Wróbel z Kenii
2020-09-29 Wojciech Jóźwiak: Wróbel z Kenii 2
2020-09-29 Lisiako Lisiako: Wróbel z Kenii 3

2020-09-29 Lisiako Lisiako: Próba już bez wróbla
O wróblach można w nieskończoność. Tym bardziej, że jest ich 40 gatunków. Wielka siła. Ale czy przeżyją bez ludzi? Po czystce etnicznej w Bieszczadach wróble zniknęły stamtąd wraz z ludźmi.
2021-03-13 Wojciech Jóźwiak: Próba notki: nieustające doskonalenie!
Próba notki: nieustające doskonalenie!
2021-04-04 Wojciech Jóźwiak: Sprawdzam czy widać post z FB
https://www.facebook.com/mariusz.ziomecki/posts/10218066407561502
Widać.
2021-05-25 Wojciech Jóźwiak: Próba poczty
Próba poczty.
2021-08-25 Wojciech Jóźwiak: Sprawdzam...
Przez telefon.